Maja Marusa ma 14 lat, od 5-tego miesiąca życia choruje na padaczkę lekooporną w wyniku zakażenia wirusem cytomegalii. Dziewczynka nie chodzi i nie mówi. Maja korzystała już z różnego rodzaju leczenia: Synacthenem, leczenie sterydem Solu Medrol, roczną dietą ketogenną, 2-krotne wszczepienie stymulatora nerwu błędnego, 3-krotne leczenie medyczną marihuaną. Leczenie często jest przykre i trudne, obarczone poważnymi skutkami ubocznymi. Maja często cierpi i odczuwa ból. Niestety nie można przestać, ponieważ tylko te terapie pomagają i poprawiają stan zdrowia Mai.
Obecnie Maja jest w trakcie leczenia komórkami macierzystymi. To poprawia jej stan zdrowia i przynosi dobre efekty. Ale takie leczenie jest na etapie eksperymentu medycznego i nie jest refundowane przez NFZ. Maja jest po 8 podaniach komórek, jej stan znacznie się polepszył. Zdecydowanie zmniejszyła się liczba ataków padaczkowych, poprawił się zapis EEG. Maja znacznie lepiej śpi, jest aktywna dłużej, zaczęła znów samodzielnie siadać, możliwa jest znów pionizacja Mai. Dziewczynka samodzielnie gryzie i połyka pokarmy.
Do powodzenia terapii ważne jest, aby podanie komórek odbywało się w regularnych odstępach czasu. Jedno podanie kosztuje 18 000 zł.
Obok terapii komórkowej Maja korzysta z rehabilitacji i zaopatrzenia ortopedycznego m.in. gorset zapobiegający pogłębianiu się skoliozy, ortezy na kończyny dolne, obuwie ortopedyczne, wózek, pionizator, fotelik samochodowy, symulator chodu Innowalk, schodołaz. Potrzeby finansowe osoby z tak dużą niepełnosprawnością są ogromne.
Kochani, pomóżmy Mai i jej rodzicom. Nikt nie powinien być sam w tak trudnej sytuacji życiowej. Opieka nad osobą z niepełnosprawnością wypełnia 24 godziny na dobę i angażuje całą rodzinę.
Zbiórka prowadzona jest na https://www.uratujecie.pl/potrzebujacy/MajaM